AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 17:27:40

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/df/Szczecin_Osiedle_Majowe_%282%29.jpg/800px-Szczecin_Osiedle_Majowe_%282%29.jpg
Zwykłe osiedle. Jest tutaj skwerek, plac zabaw i sklep spozywczy. Są tu tez nowo wybudowane bloki, w których nadal jest kilka pustych mieszkań. Istnieje legenda, że w bloku numer 22 straszy duch. Jest to mieszkanie nr 34, na samej górze sąsiadujące ze strychem.
Osiedle jest najczystszym miejscem w mieście. Oraz jednym z najbezpieczniejszych.

~~
Ange wracała z pracy. Śnieg roztopił się niedawno, zostały jeszcze niewielkie kałuże. Zimny wiatr uderzył ją po twarzy, dlatego przysłonila ją kurtką. Miała nadzieję, że zdąży wyjść z Miłką na spacer. Podczas tych rozmyślań wdepnęła w kałużę. Przemoczyła but całkowicie.

Megan - 2013-07-13 17:58:04

Megan:
*Wychodziłam właśnie z bloku, z psem. Natknęłam się na Ange, uśmiechnęłam się do niej.*
-Cześc!
*Marley zamerdał ogonem.*

/Będę pisac w I osobie.

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:00:14

//okej c: //
Ange podniosła powoli głowę. Odsłoniła twarz i powiedziała cicho:
- Cześć...- uśmiechnęła się.
Podeszła do Marley'a i pogłaskała go.

Megan - 2013-07-13 18:01:32

-Idziesz z Miłką?
*Zapytałam, uśmiechając się.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:03:37

Angel pokiwała głową. Odeszła od Marley'a i zaczęła iść w stronę bloku.
- Poczekaj chwilę...

Megan - 2013-07-13 18:05:15

*Czekałam na przyjaciółkę.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:07:54

Po chwili wróciła razem z suczką. Miłka radośnie szczeknęła na widok Megan i Marley'a.
- Gdzie idziemy? - zapytała Ange.

Megan - 2013-07-13 18:09:50

-Gdzie chcesz?
*Marley powąchał Miłkę, lubił ją.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:11:55

//jak coś, psy mogą rozmawiać//
- Chodźmy do parku...
Nieśmiało zaproponowała Ange. Znów zasłoniła twarz przed powiewem chłodu.
~~
- Cześć! - zaszczekała Miłka.

Megan - 2013-07-13 18:16:46

-Dobrze!
*
Marley:
-Hej.
*Uśmiechnąłem się.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:18:54

//Park jest tutaj, jest częścią osiedla//
Angel zaczęła spacerować po parku, obok Meg. Zapomniała wziąść z domu rękawiczek i przebrać butów. Ale udawała, że wszystko jest ok.
- Megan, znalazłaś sobie kogoś?
~~
Miłka wesoło podskakiwała.

Megan - 2013-07-13 18:23:12

Megan:
*Odpięłam Marley'a i odbiegł.*
-Ja... cóż. Nie, a ty?
*Nadal szukałam tego jedynego.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:25:41

Ange pokręciła głową. Odpięła Miłkę. Potem spojrzała na Megan.
- Myślisz, że to dlatego, że jestem nieśmiała?
~~
Miłka przewróciła Marley'a i stanęła nad nim.

Megan - 2013-07-13 18:30:54

-Nie wiem... też nikogo nie mogę znaleźc.
*
Marley:
*Miłka zaskoczyła mnie. Postanowiłem wykorzystac sytuację i polizałem ją po nosie.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:32:29

Angel westchnęła i spojrzała w niebo. Potem szturchnęła Megan.
- Marley i Miłka na prawdę się lubią.
~~
Zaskocozna Miłka zeszła z Marley'a.

Megan - 2013-07-13 18:34:34

-Tak. Może coś z tego będzie.
*Zachichotałam.*

*

-Przepraszam...
*Zarumieniłem się i spuściłem głowę.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:36:56

Ange nieśmiało się uśmiechnęła. Była zupełnie inna od Meg, a jednak były najlepszymi przyjaciółkami.
- Przypomnij mi - od kiedy się znamy?
~~
- Nic się nie stało! - Miłka podeszła do Marley'a i pociągnęła go lekko za ucho.

Megan - 2013-07-13 18:39:54

-Dwa lata... albo nawet wcześniej! Nie pamiętam...

*

*Zakłopotałem się trochę. Zawsze coś czułem do Miłki, ale czy ona do mnie?*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:44:05

- Pamiętam kiedy się spotkałyśmy... niesamowite przeżycie. Nigdy nie miałam przyjaciół.
Angel uśmiechnęła się pod nosem. Były już przy pomniku upamiętniającym ofiary wypadku samochodowego.
~~
Miłka zaczęła iść do swojej pani. Kiedy szła, przjechała ogonem Marley'owi po pysku.

Megan - 2013-07-13 18:46:35

*Też zawsze miałam problemy ze znalezieniem przyjaźni. Jednak Angie mogłam w pełni zaufac.*

*


-Możemy pogadac?
*Zawołałem Miłkę.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:50:32

Powiał już cieplejszy wiatr. Ange odsłoniła twarz. Miała strasznie blade usta.
~~
- Tak? - Miłka podbiegła do Marley'a merdając ogonem.

Megan - 2013-07-13 18:54:15

-Zimno ci? Źle się czujesz?

*

-Nie wiem czy wiesz, ale to że Cię 'pocałowałem' nie było zupełnie przypadkowe. Bo widzisz, znamy się długo i odkąd pierwszy raz Cię ujrzałem zakochałem się w Tobie...
*Spuściłem głowę.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:56:40

- Nie... miło jest po prostu złapać ożeźwiające powietrze... szczególnie po tak mroźnej zimie.
~~
Miłka nic nie mówiła. Lekko przyrumieniona, drżała.

Megan - 2013-07-13 18:57:43

*Uśmiechnęłam się.*

*

-Rozumiem...
*Westchnąłem ciężko i odwróciłem się.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 18:58:57

Chwilę milczała, a potem przemówiła.
- Jak tam? Kiedy wujostwo wysłało ci pieniądze?
~~
Miłka stanęła przed Marley'em i zatrzymała go łapą.

Megan - 2013-07-13 19:10:37

-Trzy dni temu, jeszcze zaliczka ze sklepu.

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 19:13:23

Angel wydała z siebie coś w stylu ''Uhum''. Były na placu zabaw, więc usiadła na huśtawce.

~~
- Marley... posłuchaj.
Miłka powiedziała to nie swoim głosem. Miała teraz glos spokojny, aksamitny i zarazem piękny. Magiczny,

Megan - 2013-07-13 19:19:47

*Usiadłam na ławce.*

*

-Masz kogoś, rozumiem.

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 19:22:29

Angel zaczęła się huśtać. W jej bucie bulgotała woda. Zimna woda.
~~
Przewróciła Marely'a i zachichotała.
- A jeśli powiem, że nie mam nikogo, jestem do wzięcia i bardzo mi się podobasz, to jak zareagujesz?

Megan - 2013-07-13 19:28:15

*Uśmiechnęłam się.*

*

-Tak...
*Podbiegłem do Miłki i polizałem ją po policzku.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 19:30:13

- Brrr... kiedy wracamy? Robi mi się zimno...
~~
Miłka lekko się zarumieniła i lekko polizała Marley'a po nosie

Megan - 2013-07-13 19:37:15

-Muszę iśc.
*Zawołałam Marley'a i poszłam do domu, żegnając się.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-13 19:39:57

Angel pobiegła za Meg.
- Cz-czekaj!
Biegnąc zawadziła o kamień i upadła twarzą w kałużę.

Megan - 2013-07-14 08:56:16

*Wbiegłam do bloku, przypomniało się że czekałam na ważny telefon od cioci. Wuja był w szpitalu, wpadłam do mieszkania - 2 nieodebrane połączenia. Oddzwoniłam pospiesznie.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-14 08:58:20

Angel wstała i zaczęła biec w stronę bloku. Była cała w brudnej wodzie, mokra. Weszła z Miłką do bloku... usiadła w kącie i cicho załkała.

Megan - 2013-07-14 09:23:00

*Po kilkuminutowej rozmowie usiadłam. Marley położył się u moich stóp.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-14 09:25:57

Miłka polizała swoją panią. Ange wstała i pokuśtykała na górę. Nawet się nie zorientowała, jak znalazła się obok swojego mieszkania.

Megan - 2013-07-14 09:32:19

Megan:
*Wysłałam SMS'a do Angie, z przeprosinami. Nie powinnam tak szybko odbiegać. Jednak bardzo martwię się stanem wujka, jest po zawale.*

Marley:
*Położyłem pysk na kolanach pani, widać iż była zasmucona. Nie wiedziałem o co chodzi.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-14 09:36:03

Angel odebrała SMS'a. Uśmiechnęła się lekko. W korytarzu było lustro. Przejrzała się w nim. Miała poczochrane, brudne włosy, czerwone od łez oczy, a gdy spojrzała na dól - mokry but z kokardką. Zaczeła się głośno śmiać.
Miłka nie wiedziała co się dzieje, zaczęła szczekać.

Megan - 2013-07-14 09:44:03

*Pogłaskałam Marley'a*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-14 09:45:46

Angie szła do drzwi swojego mieszkania, numer trzynaście. Tuż przy drzwiach potknęła się o biegającą Miłkę uderzyła z hukiem o podłogę.
- Maaaaatkoooo... ale ze mnie niezdara...

Megan - 2013-07-14 14:26:48

/Zrobię wątek ze swym mieszkaniem.

*Marley zaszczekał*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-14 14:33:55

//oke//
Angie się nie podnosiła. Zmartwiona Miłka zaczęła szczekać pod drzwiami Megan. Zemdlona Angel leżała bez ruchu.

Megan - 2013-07-14 14:37:42

Meg:
*Usłyszałam szczekanie, ale nie tylko Marley'a. Wyszłam z mieszkania i ujrzałam Miłkę, drzwi do mieszkania Angie były otwarte. Wbiegłam szybko i ujrzałam dziewczynę. Wzięłam pospiesznie jej telefon i zadzwoniłam na pogotowie - blondynka była nieprzytomna.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-14 14:40:21

Angel otworzyła lekko oczy. Skierowała swój wzrok na Meg. A potem znów zemdlała.
~~
Miłka widząc, że Angie jest w dobrych rękach, weszła przez otwarte drzwi do mieszkania Megan.
//to będzie osobny temat o Szpitalu, tak?//

Megan - 2013-07-14 14:41:19

*Pogoniłam psy do mojego mieszkania i zakluczyłam je. Po kilku minutach pojawili się lekarze, wzięli blondynkę na nosze.*

/Taaak ;3

AngelWithHerShotgun - 2013-07-14 14:43:16

//okej//
Angie czuła, jak jest wnoszona do karetki. Była zbyt zmęczona, żeby otworzyć oczy... czuła tylko jak karetka skacze na wybojach
//już temat robię//

Megan - 2013-07-14 14:46:27

*Wzięłam taxi i pojechałam do szpitala.*

AngelWithHerShotgun - 2013-07-14 14:49:31

Karetka dojechała do szpitala.

Colami - 2013-07-31 11:31:07

Dziewczyna szła przez ulicę.

AngelWithHerShotgun - 2013-07-31 11:34:06

Mały, brązowy husky o czekoladowych oczach również szedł podobną trasą. Wszedł na ulicę. Jechał samochód...

Colami - 2013-07-31 11:36:20

Dziewczyna zobaczyła tę scenę. Szybko zareagowała, zaczęła biec jak najszybciej mogła.
- Zatrzymać sie! - Zaczęła krzyczeć w stronę samochodu.

AngelWithHerShotgun - 2013-07-31 11:38:13

Mały piesek zaczął piszczeć ze strachu. Odskoczył i schował się za światłami.

Colami - 2013-07-31 11:47:39

Pobdbiegła do pieska i uklęknęła.

AngelWithHerShotgun - 2013-07-31 11:48:53

Piesek spojrzał na dziewczynę. Pisnął, na znak, że trochę się boi.

Colami - 2013-07-31 11:51:10

- Nie bój się, już dobrze... - Wyciągnęła powoli ku niemu rękę. -  Nic ci nie zrobię.

AngelWithHerShotgun - 2013-07-31 11:53:01

Mały piesek przestał piszczeć. Przysunął pyszczek do ręki dziewczyny i obwąchał jej rękę. Czując, że jest bezpieczny polizał jej dłoń.

Colami - 2013-07-31 11:55:22

Pogłaskała go lekko uśmiechając się.

AngelWithHerShotgun - 2013-07-31 11:58:16

Mały piesek przysunął się do niej i zaszczekał. Było mu zimno, był w końcu początek kwietnia.

Colami - 2013-07-31 12:01:13

Wzięła go na ręce i przytuliła go, klamry na jej rękawicach delikatnie tykały szczeniaka. Poszła do swojego domu.

//Prznosiny do domu Angeli//

AngelWithHerShotgun - 2013-07-31 12:05:15

Piesek wtulił się w Angelę.
//oke//

Larsonpl - 2013-08-11 22:22:51

*Martin przechodził przez osiedle w stronę swojego domu*

AngelWithHerShotgun - 2013-08-12 16:35:16

Julka wychyliła się z okna i pomachała Martinowi.

Larsonpl - 2013-08-13 09:21:21

*zauważył Julie i jej odmachał. Szedł dalej*

AngelWithHerShotgun - 2013-08-15 12:05:44

Spoglądała za Martinem.

Larsonpl - 2013-08-18 20:48:43

*poszedł do siebie*

www.h2o-world.pun.pl www.slipknott.pun.pl www.125dys.pun.pl www.rudolfik-ekonomiczna.pun.pl www.yaoi-of-manhattan.pun.pl