Anioł ze swoją strzelbą
Zwykłe osiedle. Jest tutaj skwerek, plac zabaw i sklep spozywczy. Są tu tez nowo wybudowane bloki, w których nadal jest kilka pustych mieszkań. Istnieje legenda, że w bloku numer 22 straszy duch. Jest to mieszkanie nr 34, na samej górze sąsiadujące ze strychem.
Osiedle jest najczystszym miejscem w mieście. Oraz jednym z najbezpieczniejszych.
~~
Ange wracała z pracy. Śnieg roztopił się niedawno, zostały jeszcze niewielkie kałuże. Zimny wiatr uderzył ją po twarzy, dlatego przysłonila ją kurtką. Miała nadzieję, że zdąży wyjść z Miłką na spacer. Podczas tych rozmyślań wdepnęła w kałużę. Przemoczyła but całkowicie.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
//okej c: //
Ange podniosła powoli głowę. Odsłoniła twarz i powiedziała cicho:
- Cześć...- uśmiechnęła się.
Podeszła do Marley'a i pogłaskała go.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Angel pokiwała głową. Odeszła od Marley'a i zaczęła iść w stronę bloku.
- Poczekaj chwilę...
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Po chwili wróciła razem z suczką. Miłka radośnie szczeknęła na widok Megan i Marley'a.
- Gdzie idziemy? - zapytała Ange.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
//jak coś, psy mogą rozmawiać//
- Chodźmy do parku...
Nieśmiało zaproponowała Ange. Znów zasłoniła twarz przed powiewem chłodu.
~~
- Cześć! - zaszczekała Miłka.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
//Park jest tutaj, jest częścią osiedla//
Angel zaczęła spacerować po parku, obok Meg. Zapomniała wziąść z domu rękawiczek i przebrać butów. Ale udawała, że wszystko jest ok.
- Megan, znalazłaś sobie kogoś?
~~
Miłka wesoło podskakiwała.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Ange pokręciła głową. Odpięła Miłkę. Potem spojrzała na Megan.
- Myślisz, że to dlatego, że jestem nieśmiała?
~~
Miłka przewróciła Marley'a i stanęła nad nim.
Offline
Anioł ze swoją strzelbą
Angel westchnęła i spojrzała w niebo. Potem szturchnęła Megan.
- Marley i Miłka na prawdę się lubią.
~~
Zaskocozna Miłka zeszła z Marley'a.
Offline